Jako, że wełny mamy pod dostatkiem, a z całej Polski zjeżdżają do nas artystyczne dusze, po raz kolejny filcujemy! Filcowanie przestrzenne jest u nas na warsztacie ostatnio prawie tydzień w tydzień :)
Po raz kolejny piątkowy i sobotni dzień w Akademii Rękodzieła wypełniony był ciężką pracą. Zobaczcie jak było tym razem:
Oprócz pracy było też oczywiście dużo pogaduszek oraz śmiechu! :)
Pani Ela pokazała nam kilka swoich prac. Było na co popatrzeć i czym się zainspirować... Pejzaż poniżej został wykonany na bazie z... worka jutowego!
Jola (Plastusiowe inspiracje) przymierza szal zrobiony przez naszą kursantkę Elę.
Naszym zdaniem prace wyszły naprawdę świetnie! Niektóre z kursantek filcują dopiero od kilku miesięcy, ale mocno zaszczepiona pasja pozwala im na osiągnięcie wspaniałych efektów :)
A po kursach, już w niedzielę było też trochę pracy na prywatnym kursie w ogrodzie u Ani, gdzie z Jolą zgłębialiśmy tajniki ekoprintu. Polecamy zajrzeć na bloga Plastusiowe inspiracje :)
Jak się Wam podobają prace? Dajcie znać w komentarzach :)
Bajeczny kurs , i wyniki doskonałe. Zazdroszczę zabawy i gotowych prac
OdpowiedzUsuńciekawy artykuł, udane zdjęcia, chciałabym zaliczyć taki kursik
OdpowiedzUsuń